Jak mrozić bazylię? 5 sprawdzonych sposobów

  • dodał 7 listopada 2022
  • Polubień!
Świeża bazylia

Miłośnicy kuchni włoskiej dobrze wiedzą, z czym to się je! Bazylia – to aromatyczne zioło jest obowiązkowym dodatkiem do sałatki Caprese, pizzy, makaronów i zapiekanek. Świeżą bazylię możemy również wykorzystać w zielonym szejku, zupie krem, a nawet lemoniadzie bazyliowej! Czy jest sposób na to, żeby przyrządzać ulubione letnie potrawy również zimą…?

Dlaczego sadzonka ze sklepu tak szybko marnieje?

Świeża bazylia jest najlepsza latem. Roślina uwielbia ciepłe stanowiska z dużą ilością rozproszonego światła. Im więcej słońca, tym intensywniejsze w barwie i smaku liście zbierzemy!

Z tego powodu sadzonka bazylii w doniczce kupiona zimą w markecie szybko obumiera. Mały pojemnik, z którego nie wysadzamy rośliny, niska temperatura podczas transportu i niewłaściwe warunki, które często się zmieniają, są najczęstszymi przyczynami, dla których bazylia nie wytrzymuje po przyniesieniu do domu nawet kilku dni. Czy istnieją skuteczne sposoby na przedłużenie jej trwałości?

Suszenie – tradycyjny sposób na przechowanie bazylii

Najpopularniejszym sposobem przedłużenia trwałości bazylii jest jej suszenie. Niestety suszona bazylia jest zdecydowanie mniej aromatyczna niż świeża. Użycie jej to w dalszym ciągu dobry sposób na urozmaicenie smaku naszych potraw, ale amatorzy bazylii z pewnością zauważą różnicę. Świeże liście będą miały nie tylko bardziej wyrazisty smak, ale i lepszy wygląd, co również nie jest bez znaczenia!

Logiczne wydaje się więc pytanie, czy bazylię można przechować sposób, który pozwoli zachować jej wyjątkowe walory. Idealne wydaje się mrożenie.

Jak zamrozić bazylię, żeby zachować jej walory na dłużej? Sposób pierwszy – najprostszy!

Mrożenie bazylii jest proste pod warunkiem, że wiemy, jak to zrobić.

Nie polecamy mrożenia i przechowywania całych gałązek luzem (np. na tacce umiejscowionej nad szufladami zamrażarki). Tak zamrożone zioło będzie się kruszyć, robiąc niezły bałagan! Brak odpowiedniego opakowania sprawi również, że bazylia będzie traciła aromat, przechodząc dodatkowo zapachem zamrażarki.

Przed mrożeniem obrywamy listki bazylii z gałązek. Jeśli uprawiamy bazylię samodzielnie, najlepiej jest uszczknąć wierzchołki, pozostawiając resztę, żeby roślina mogła dalej rosnąć. Oberwane liście myjemy pod bieżącą wodą i osuszamy. Można wykorzystać w tym celu wirówkę do sałaty, dzięki której pozbędziemy się nadmiaru wody. Jeśli nie mamy wirówki, osuszamy listki ręcznikiem papierowym lub rozkładamy na ściereczce i pozostawiamy w temperaturze pokojowej do wyschnięcia.

Następnie rozkładamy liście bazylii na tacce (może to być płaska szuflada z wyposażenia zamrażarki albo deska do krojenia, które zmieści się w którejś z szuflad). Ważne, żeby listki nie stykały się ze sobą, co zapobiegnie ich sklejaniu. Tackę wkładamy do zamrażarki na 30-40 minut. Po upływie tego czasu przesypujemy zamrożone listki do szczelnie zamykanego pojemnika lub torebki przeznaczonej do mrożenia. Ze względu na ryzyko łatwego pokruszenia liści polecamy jednak pudełka z twardych tworzyw.

Sprawdź również nasze sposoby na przechowywanie koperku!

Drugi sposób – jak koperek!

W większości domów znajdziemy w zamrażarce krojony koperek w pudełku po lodach. Ta metoda sprawdza się także w przypadku bazylii.

Stosując tę metodę, należy pokroić lub ręcznie porwać osuszoną bazylię. Możemy również postawić na zioła cięte nożyczkami. Mrozimy je wstępnie na tacce, przekładając następnie do przygotowanego, zamykanego pojemnika. Możemy pominąć etap wstępnego mrożenia i pokrojone liście od razu włożyć do zamrażarki w pudełku, ale wtedy całość będzie zbita i trudniej będzie nam oddzielić potrzebną porcję. Przy tym sposobie dobrze sprawdzą się zarówno twarde pojemniki, jak i foliowe lub silikonowe woreczki do mrożenia.

Czujemy się w obowiązku wspomnieć również o tym, że puste pudełka po lodach, jogurtach czy innych tego typu produktach nie powinny być ponownie używane. Powodem jest fakt, że konkretny rodzaj plastiku może reagować trochę inaczej z różnymi produktami. Jeśli nie chcemy sobie zaszkodzić, wybierajmy bezpieczne rozwiązania.

Blanszowana bazylia, czyli trzecia metoda mrożenia

Blanszowanie to zanurzanie żywności na kilkadziesiąt sekund w gorącej wodzie, a później szybkie schładzanie. Dzięki niemu delikatne produkty (szpinak, brokuł czy właśnie bazylia) zachowują podczas mrożenia intensywny kolor.

Korzystając z tego sposobu, przekładamy umytą bazylię na sito. Ważne, żeby – jak wcześniej – oberwać tylko listki świeżej bazylii.

Sito zanurzamy na 10 sekund we wrzącej wodzie, a następnie przekładamy do miski wypełnionej zimną wodą. Im zimniejsza, tym lepiej, dlatego warto dorzucić do niej lodu. Schłodzoną bazylię osuszamy i układamy na tacce tak samo jak przy wcześniejszych sposobach. Wstępnie zamrożoną (około pół godziny) napełniamy pojemniki lub woreczki i przechowujemy w zamrażarce.

Sposób czwarty – bazylia w kostkach

Doskonałym sposobem na mrożenie bazylii jest przygotowanie kostek ziołowych przy użyciu oliwy, bulionu lub wody. Kostki możemy urozmaicić, dodając inne zioła, przyprawy lub warzywa. Świetnie sprawdzi się natka pietruszki, oregano, mięta albo rozmaryn.

Bazylię myjemy, osuszamy i kroimy. Rozdrobnionymi ziołami napełniamy pojemnik na kostki lodu. Posiekaną bazylię razem z dodatkami zalewamy oliwą z oliwek, chłodnym bulionem lub wodą i zamrażamy.

Po zamrożeniu najwygodniej jest wyjąć kosteczki z foremki i włożyć do szczelnie zamykanego woreczka, w którym będziemy je przechowywać.

Purée bazyliowe, czyli piąty sposób na mrożenie bazylii

Bazylię w kostkach możemy również przygotować w nieco inny sposób. Będzie to idealna metoda dla tych, którzy kochają smak pesto!

Umytą zimną wodą i osuszoną papierowym ręcznikiem bazylię wkładamy do miski blendera. Dodajemy w zależności od ilości 2-3 łyżki oliwy z oliwek i miksujemy na jednolitą masę.

Bazyliowe purée wkładamy do foremki na lód. Możemy też użyć szczelnie zamykanego woreczka, w którym rozkładamy masę cienką warstwą, a następnie „kroimy” purée przez folię na kwadraty. Następnie całość zamrażamy.

Zamrożone kostki wyjmujemy i przekładamy do docelowego pojemnika lub. Z pesto zamrożonym w woreczku postępujemy podobnie, z tym że najpierw łamiemy je na kawałki. Dzięki temu będziemy mieć zawsze pod ręką pachnącą bazylię w małych porcjach!

Jaki termin przydatności ma mrożona bazylia?

Świeże zioła mają dość krótki termin przydatności do spożycia. Po zamrożeniu możemy ich bezpiecznie używać przez 3-4 miesiące. Jeśli wykorzystamy również oliwę, okres przydatności niestety nie staje się dłuższy. Bazylia z oliwą może być przechowywana w zamrażarce przez około 2 miesiące.

Czy wiesz, jak przechowywać natkę pietruszki?

Jak używać mrożonej bazylii?

Mrożona bazylia nadaje się do większości dań – zup, sałatek, sosów i koktajli. Możemy jej także użyć, przygotowując zapiekane kanapki lub domową pizzę.

Jeśli przygotowujemy zupy czy sosy, możemy dodawać do nich liście bazylii lub mrożone pesto bez rozmrażania. Ważne, żeby dodawać je pod koniec gotowania – zbyt długa obróbka termiczna pozbawi je walorów. Liście po rozmrożeniu w potrawie stracą niestety kształt, ale smak i korzystne właściwości zdrowotne z pewnością będą zachowane.

Bazylię możemy dodawać również do smoothie bez rozmrażania. Mocny blender poradzi sobie z nią tak samo jak z lodem. Niewielka ilość nieznacznie schłodzi nasz napój. Warto zwrócić uwagę na to, że mrożona bazylia wykorzystana w ten sposób zachowa pełnię wartości odżywczych, smak i intensywny kolor.

Metody zamrażania listków bazylii

Jesteśmy ciekawi, co myślicie o naszych propozycjach przechowywania liści bazylii. Czy jeśli najbliższe lato dopisze i w waszych ogródkach wyrosną szerokie zagony bazylii, zdecydujecie się na którąś z nich?

Kategorie:
Jedzenie

Comments are closed.