Dynia najczęściej pojawia się w naszym menu w okresie jesiennym. Zachwyca smakiem i mnogością zastosowań, a także walorami estetycznymi. Dlatego nawet dynie, które kupiliśmy dla dekoracji warto finalnie zużyć w kuchni. Podpowiadamy jak przechowywać dynię, by dłużej cieszyła nie tylko nasze oczy, ale i podniebienie.
Dynia dyni nierówna
We wrześniu i październiku w sklepach znaleźć można coraz więcej odmian dyni. Do najpopularniejszych należą dynie:
- zwyczajna, czyli okrągła i mocno pomarańczowa, idealna na halloweenowe lampiony i aromatyczną zupę
- piżmowa, o charakterystycznym, gruszkowatym kształcie i mniejszej ilości pestek
- hokkaido, która ma na tyle miękką skórkę, że nie trzeba jej obierać. Hokkaido to zwykle małe dynie, idealne do zużycia do jednego dania
- makaronowa, której miąższ po obróbce termicznej rozwarstwia się na charakterystyczne nitki, idealnie zastępujące makaron.
Niezależnie od tego, na jaki rodzaj się zdecydujemy, warto wiedzieć jak przechowywać dynie.
Piękna = dłużej świeża
Przechowywanie dyni nie jest trudne, ale warto pamiętać, by już w momencie wyboru zwracać uwagę na jej wygląd. Najlepiej wybierać egzemplarze w pełni dojrzałe, dobrze wybarwione, pozbawione plam czy nalotów.
Jeśli mamy w planach zużycie dyni w ciągu kilku dni od zebrania lub zakupu, spokojnie wytrzyma ona w warunkach domowych. W temperaturze pokojowej dynie z nienaruszoną skórka i dobrze osadzonym kawałkiem pędu mogą być przechowywane przez 4-5 dni.
Ważne jest, by dynię przechowywać w przewiewnym miejscu z dala od promieni słonecznych.
Dłuższe przechowywanie
Jeżeli świeżą dynię w całości chcemy przechowywać dłużej, warto wstępnie przechowywać ją w dość ciepłym pomieszczeniu. Dzięki temu osuszy się i nie spleśnieje. Dopiero po 2-3 dniach lepiej umieścić ją w chłodnym miejscu o nieco niżej temperaturze, ale ze sporą wilgotnością.
Piwnica, garaż czy… balkon?
W przypadku przechowywania większej ilości dyń, na przykład pochodzących z własnych zbiorów, najlepszym miejscem by przechowywać dynie jest piwnica lub garaż. W bloku można przechowywać je również na balkonie – będzie to dobre miejsce aż do nadejścia pierwszych przymrozków.
Chłodno, ale nie za zimno
Przymrozki będą groźne również na polu. Choć dynia to warzywo dość odporne na niskie temperatury, zdecydowanie lepiej zebrać plony zanim temperatura spadnie poniżej zera. Źle zniesie również warunki towarzyszące deszczowej pogodzie, dlatego nie warto zbyt długo zwlekać z trzymaniem dyni na grządce.
Zadbaj o szczegóły
Dynie przeznaczone do długiego przechowywania, nie powinny być umieszczane bezpośrednio na podłodze. Trzeba zapewnić im choćby minimalną izolację w postaci kartonów czy palet.
Poszczególne egzemplarze nie powinny się ze sobą stykać, a optymalną formą przechowywania jest umieszczenie dyń w ciemnym miejscu i na dodatek do góry nogami, czyli tak, by łodyga znajdowała się na dole.
Uwaga na gnicie
Co kilka dni warto przeglądać zgromadzone dynie i usuwać te przejawiające oznaki psucia czy niszczenia. W niesprzyjających warunkach dynia lubi dość szybko gnić, a jeden nadgniły egzemplarz może spowodować zepsucie całych zbiorów.
Dobrze przechowywana dynia będzie zdatna do spożycia przez całą zimę, nawet do pół roku od zebrania.
Ostre cięcie
A co w sytuacji, gdy zastanawiamy się nad metoda przechowywania dyni nie w całości, a w kawałkach? I na to mamy sposób.
Jeśli w trakcie gotowania zużyjemy tylko kawałek dyni, resztę wystarczy owinąć folią spożywczą i włożyć do lodówki. Najlepiej spożyć ją ciągu 4-5 dni. Jeśli wiemy, że nie będzie to możliwe, znacznie lepiej od razu zblendować ją na mus lub zamrozić.
Zadbaj o nasiona
Przy okazji krojenia warto również poświęcić chwilę dyniowym pestkom. Nasiona dyni, które tak chętnie kupujemy w sklepach, możemy równie dobrze pozyskać z dyni przetwarzanej w domu.
W trakcie krojenia zamiast pozbywać się nasion, po prostu usuwamy pestki dyni, obieramy je z pozostałości miąższu i dokładnie opłukujemy na sitku pod strumieniem bieżącej wody.
Kiedy nieco przeschną, umieszczamy je w piekarniku i pieczemy w temperaturze ok. 90 stopni Celsjusza. Co jakiś czas warto uchylić drzwiczki, by uwolnić nadmiar wilgoci gromadzący się w piekarniku.
Suszone pestki będą pyszną i zdrową przekąską, która warto nie tylko jeść w formie przegryzki, ale także dodawać do sałatek czy fit dań.
Mrożenie dyni
Pokrojoną na kawałki dynię możemy z powodzeniem przechowywać w zamrażarce. Zanim jednak do tego przejdziemy, konieczne będzie obranie warzywa ze skórki. Duże dynie mogą sprawić nieco problemu – obierając je dobrze wyposażyć się w solidny i ostry nóż.
Dynię przeznaczoną do mrożenia można na kilka godzin umieścić w lodówce. Dzięki temu obróbka będzie prostsza, a proces mrożenia szybszy. Po schłodzeniu wycieramy dynię, a następnie przekrawamy i dzielimy na nieduże kawałki.
Dwa etapy zamrażania
Najlepiej mrozić kawałki rozłożone na tackach lub deskach, tak, by nie stykały się ze sobą. Pozwoli to zapobiec sklejaniu się i powstaniu nieapetycznej grudy.
Po wstępnym mrożeniu kawałki umieszczamy w docelowych pojemnikach. Świetnie sprawdzą się woreczki strunowe, które pozwolą w łatwy sposób odpowiednio poporcjować to pyszne warzywo.
Szczegóły dotyczące mrożenia i rozmrażania dyni znajdziesz w tym artykule.
Przygotowywanie dyniowego puree
Jeśli wiemy, że dynię najczęściej będziemy wykorzystywać jako dodatek do zup, prostych, dziecięcych obiadków czy np. do modnego dyniowego latte, warto przed mrożeniem przerobić ja na puree. Zaoszczędzimy w ten sposób nie tylko miejsce do przechowywania, ale także czas potrzebny na finalne przygotowanie dyni.
Puree z surowej dyni
Jak zrobić dyniowe puree? Najbardziej popularne są dwa sposoby. Pierwszy jest bardzo prosty – pokrojoną na kawałki dynię miksujemy blenderem i umieszczamy w zamrażarce.
Puree z pieczonej dyni
Drugi, nieco bardziej pracochłonny sposób, polega na uprzednim pieczeniu pokrojonej na dość duże kawałki. Proces pieczenia pozwala na wydobycie głębszego smaku i aromatu, który możemy dodatkowo podkreślić przyprawami.
Miękką dynię wyciągniętą z piekarnika oddzielamy od skórki, którą zostawiamy na czas pieczenia, a następnie miksujemy blenderem. Tak przygotowane puree umieszczamy w pojemnikach czy woreczkach w zamrażalniku.
Ostrożnie z rozmrożoną dynią
Niezależnie od tego na jaki sposób mrożenia się zdecydujemy, warto pamiętać o tym, by podzielić dynię na porcje idealne do jednorazowego użycia. W przeciwnym razie musimy liczyć się ze zmarnowaniem zapasów – raz rozmrożona dynia nie nadaje się bowiem do ponownego zamrożenia.