Żadne pomidory nie smakują lepiej, niż te z wyhodowanego przez siebie krzaka. Znacznie częściej jednak zamiast zrywać je z przydomowego ogródka, po prostu kupujemy je w sklepie. Jak przechowywać pomidory, by dłużej zachowały smak i aromat? Sprawdź najlepsze sposoby na przechowywanie pomidorów.
Choć uznajemy je za nasze rodzime warzywa, pomidory dotarły do Europy po 1492 roku, kiedy to Krzysztof Kolumb odkrył Amerykę. To właśnie z Ameryki Południowej lub Środkowej dotarły do nas owoce, pełne licznych walorów smakowych i odżywczych.
Właśnie – owoce, a nie warzywa? Z botanicznego punktu widzenia pomidory są jagodami, więc to niewątpliwie owoce. Jednak ze względu na niską zawartość cukru oraz zastosowanie kuchenne, powszechnie zaliczane są do grona warzyw.
Pomidor dobry na wszystko
Pomidory na stałe wpisały się do naszej diety zarówno jedzone na surowo, jak i poddawane obróbce termicznej. Smakują pysznie nie tylko na jeszcze ciepłej kromce świeżego chleba, ale także w formie past, przecierów czy zup.
To właśnie przetworzona forma pomidorów, zwłaszcza ketchup i przeciery, zawiera najwięcej likopenu – substancji o działaniu przeciwnowotworowym. Ale i surowe pomidory powinny często gościć na naszych talerzach. Te popularne warzywa są niskokaloryczne (tylko 18 kcal w 100g!) i zawierają m.in. potas, wapń magnez, fosfor czy sód. Dostarczają także sporo kwasu foliowego, witaminy K i witaminy C.
Dodatkowo opóźniają starzenie, poprawiają stan cery, przeciwdziałają miażdżycy i zawałom serca. Całkiem nieźle jak na niezbyt duże i niepozorne owoce z dość delikatnych krzaczków, prawda?
Pysznie smakuje i… szybko się psuje
Mimo wszystkich swoich składników i niezwykłych właściwości, pomidory to jedne z najłatwiej psujących się i najczęściej wyrzucanych warzyw.
Hoduje się co prawda odmiany przemysłowe, o nieco grubszej skórce i większej odporności na czynniki zewnętrzne. Zwykle są one jednak mniej smaczne i aromatyczne. Jak przechowywać pomidory, by dłużej cieszyć się ich smakiem?
Jeśli chcemy trzymać pomidory nieco dłużej, oceńmy ich stan już w momencie zakupy. Na pierwszy rzut oka pomidory powinny mieć gładką, jędrną skórkę bez plam i przebarwień. Idealne są nieco miękkie, ale nie poddające się zbyt łatwo naciskowi egzemplarze. Oczywiście im bardziej czerwone, tym bardziej dojrzałe.
Kupując pomidory warto od razu pomyśleć, do czego chcemy ich użyć. Te okrągłe najlepsze są do pożywania na surowo. Podłużne idealnie sprawdzą się do suszenia lub gotowania. Z kolei drobne i słodkie pomidorki koktajlowe, tzw. cherry, świetnie uzupełnią sałatki.
Ciepło – zimno
Wśród fanów pomidorowego smaku bardzo żywy jest spór o to, czy przechowywanie świeżych pomidorów w lodówce jest zasadne. Sprawa ta była nawet sprawdzana przez poważne, uniwersyteckie badania, ale finalnie nie dała jednoznacznych rezultatów.
Według jednych trzymanie pomidorów lodówce szkodzi ich konsystencji, zmienia ich smak i pozbawia aromatu. Według innych… nie ma żadnego wpływu. Jedno jednak udało się ustalić.
Przechowywanie pomidorów
Przyjęło się, że pomidory można przechowywać w temperaturze pokojowej. Warto jednak pamiętać, że proces dojrzewania nie zatrzymuje się po zerwaniu owoców. Po oderwania z pomidorowego krzaka dojrzewanie i tak dalej postępuje w dość szybkim tempie.
Dlatego na kuchennym blacie czy w temperaturze pokojowej najlepiej przechowywać pomidory niezbyt dojrzałe. Potrzebują one zaledwie kilku dni by osiągnąć najlepszy smak i aromat.
Takie pomidory można trzymać nie tylko na blacie czy w kuchennej szafce, ale także w miejscy bezpośredniej ekspozycji na słońce. To dzięki niemu pomidory stają się aromatyczne i smaczne. I to właśnie słońce pozwoli dojrzeć nawet tym zbyt wcześnie zebranym egzemplarzom.
Zanim położysz je na blacie…
W temperaturze pokojowej czerwone pomidory niestety dość szybko się psują. Pomidorom odpowiednim od razu do zjedzenia warto zapewnić miejsce nieco oddalone od źródeł ciepła.
W temperaturze pokojowej znacznie lepiej poradzą sobie pomidory szklarniowe oraz te kupowane zimą. Pomidory kupowane w szczycie sezonu lub zrywane prosto z krzaka lepiej poczują się w niskiej temperaturze.
Dobrze, by zapewniony był stały przepływ świeżego powietrza. Pomidory powinny być jak najkrócej trzymane w plastikowych torebkach czy reklamówkach, w której zwykle przynosimy je do domu.
Nie za mokro, nie za sucho
Duże pomidory zawsze dojrzewają szybciej, a jeśli na jednym zauważymy ślady pleśni, bardzo szybko przeniesie się ona na pozostałe. Może ro zniszczyć resztę pomidorów leżących w bliskim sąsiedztwie, więc warto dobrze je przejrzeć i wyrzucić nadpsute egzemplarze.
Rozwój pleśni najczęściej wywołany jest przez wysoką wilgotność pomieszczenia lub złe przechowywanie pomidorów.
Z kolei jeśli pomidory znajdują się w pomieszczeniu, gdzie jest suche powietrze, stopniowo zaczynają się kurczyć i zasychać.
A co z lodówką?
W lodówce najlepiej przechowywać bardzo dojrzałe pomidory. Według niektórych badaczy trzymanie pomidorów w temperaturze niższej niż 10 stopni Celsjusza sprawia, że tracą jeden ze związków odpowiedzialnych za smak, ale to lepsze rozwiązanie niż pozostawienie pomidorów „na wierzchu” i szybkie ich wyrzucenie.
W niskiej temperaturze proces dojrzewania nieco się opóźni, dzięki czemu zyskamy czas na wykorzystanie pomidorów. W wyższej temperaturze pomidory położone np. na szafce kuchennej szybko się zniszczą.
Również pokrojone i umieszczone w lodówce pomidory mają szansę na przedłużenie swojej świeżości i użycie w ciągu kilku dni. Jednak zamiast przechowywać je w plastikowym pojemniku, znacznie lepiej będzie trzymać je w pojemniku próżniowym. Odpompowanie powietrza pozwoli dłużej zachować bogaty smak i sprawi, że pomidor będzie w lodówce dłużej świeży.
Zielony też dobry
Choć w kuchni najchętniej używamy dojrzałych pomidorów, w przypadku większych upraw nie zawsze możemy zebrać z krzaka czerwone owoce. Zdarza się to zwłaszcza pod koniec sezonu. Najbardziej odporne na jesienne deszcze i coraz niższe temperatury są późne odmiany pomidorów. Ale nawet one mogą nie zdążyć dojrzeć przed nadejściem chłodu i wilgoci.
Hu hu ha, zima zła!
A ani jedno, ani drugie pomidorom nie sprzyja. Przymrozki zwykle niszczą uprawy całkowicie, a nadmiar wody sprzyja pleśni i rozwojowi chorób.
Dlatego bardzo często zdarza się, że stajemy przed wyzwaniem przechowywania pomidorów zielonych. Podobnie jak w przypadku dojrzałych owoców również zielone pomidory dojrzewają jeszcze długo po zerwaniu z krzaka. Znacznie lepszym pomysłem niż ich wyrzucenie, będzie zapewnienie optymalnych warunków do dojrzewania.
Kiedy zbierać zielone pomidory?
Pomidory uprawiane w przydomowym ogródku warto zbierać wraz z szypułkami. Jeśli w perspektywie mamy koniec sezonu, można zebrać całe krzaki zielonych pomidorów bez zbierania pojedynczych egzemplarzy.
Sekretem zbierania pomidorów jest odpowiednia pogoda. Dzień powinien być bez deszczu, a pomidory całkowicie suche.
Hurtowe ilości
Duże ilości zebranych pomidorów należy przechowywać w ciemnych, suchych i niezbyt ciepłych pomieszczeniach. Idealnie sprawdzą się piwnice, garaże czy spiżarnie. W niskich temperaturach proces dojrzewania będzie przebiegał dużej. Zwiększa to szansę na to, że czerwonymi, soczystymi pomidorami z własnego ogródka będziemy cieszyć się nawet zimą.
Odpowiednie warunki
Niezależnie od tego, gdzie chcesz przechowywać pomidory, przed umieszczeniem w docelowych pojemnikach posortuj pomidory pod względem wielkości owoców. Duże pomidory dojrzewają szybciej, więc je trzeba będzie zjeść w pierwszej kolejności.
Uwaga na choroby
Wszystkie pomidory, które na pierwszy rzut oka wydają się chore oraz te noszące widoczne ślady pleśni usuń. Nie nadadzą się one do długotrwałego przechowywania, a mogą zniszczyć resztę pomidorów leżących w pobliżu.
Warto również przyjrzeć się samym krzakom. Jeśli na liściach lub łodygach widoczne są przebarwienia lub oznaki np. zarazy ziemniaczanej, prawdopodobieństwo, że owoce również będą chore, jest znacznie większe niż w przypadku zdrowych roślin.
Przede wszystkim świeże powietrze
Po wstępnej selekcji można umieścić swoje zbiory w odpowiednich pojemnikach. Pomidory muszą mieć dostęp do powietrza, dlatego najlepiej sprawdzą się wiklinowe kosze, drewniane skrzynie czy kartony z licznymi otworami.
Nie zaleca się przechowywania pomidorów w plastikowym pojemniku czy wkładania ich do plastikowej torby. Gromadząca się w nich wilgoć szybko zepsuje pomidory.
Z daleka od siebie
Poszczególne owoce nie powinny stykać się ze sobą, by uniknąć uszkodzeń mechanicznych. Dlatego koniecznie trzeba je oddzielić. Idealnie sprawdzi się do tego miękki papier pakowy, który możemy pociąć na mniejsze kawałki. W wersji bardziej ekologicznej, ale i problematycznej, możemy papier zastąpić skórką cebuli, słomą lub trocinami.
Pomidory najlepiej układać w pojemnikach pojedynczymi warstwami. Trzymanie ich jeden na drugim nie tylko przyspieszy gnicie i spowoduje powstawanie odgnieceń, ale także uniemożliwi swobodną cyrkulację powietrza.
Do przechowywania mniejszych ilości zielonych pomidorów wykorzystuje się również bawełniane woreczki.
Do góry nogami
Jeśli jednak zamiast pojedynczych owoców przechowujemy całe krzaki z zielonymi pomidorami, powinniśmy powiesić je korzeniami do góry gdzieś pod powałą pomieszczenia. Dzięki temu zaoszczędzimy miejsce i nie będziemy mieć problemu z układaniem zbiorów.
Dojrzewanie pomidorów pod nadzorem
W trosce o dojrzewanie i jakość przechowywanych pomidorów, co kilka dni warto robić ich przegląd. Im szybciej zauważymy i odrzucimy psujące się warzywa, tym dłużej nasze zbiory pozostaną w dobrym stanie.
Dzięki bacznej obserwacji łatwiej też będzie wydobyć spośród niedojrzałych pomidorów te nadające się do zjedzenia.
Jak przyspieszyć dojrzewanie?
Jeśli zależy nam, by pomidory dojrzały szybciej, są na to sprawdzone sposoby.
W procesie dojrzewania pomidorów kluczowe jest nie światło, a temperatura. Mimo to niektórzy umieszczają czerwieniejące pomidory na parapecie, tak, by padały na nie promienie słoneczne. Czasem wystarczy po prostu przenieść je do nieco cieplejszego i niekoniecznie jasnego pomieszczenia. Im cieplej, tym szybciej będziemy cieszyć się smakiem dojrzałych pomidorów.
Inną opcją jest umieszczenie w koszyku czy pojemniku z pomidorami dojrzałego jabłka lub banana. Podobnie jak w przypadku awokado, również i w przypadku pomidorów owoce te przyspieszą dojrzewanie wydzielając etylen. Podobnie zadziałają również czerwone i dojrzałe pomidory, wśród których umieścimy te jeszcze zielone.
Jeśli do tego przykryjemy je woreczkiem lub folią, tworząc rodzaj szklarni, dojrzałe pomidory będą odpowiednie do jedzenia już po kilku dniach.
Niektórzy twierdzą, że pomidory dojrzewają szybciej w otoczeniu czegoś czerwone. Brzmi dziwnie? Może trochę. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, by zaopatrzyć się w czerwone bawełniane woreczki czy wyłożyć pojemnik czerwoną bibułą.
Jak długo przechowywać pomidory?
To, jak długo pomidory muszą pozostać w odpowiednich warunkach by dojrzeć, w głównej mierze zależy od temperatury:
- w okolicach O stopni C i poniżej pomidory szybko niszczeją,
- w temperaturze niższej niż 10 stopni C dojrzałe owoce tracą swój naturalny smak i aromat,
- między 12 a 15 stopniami C niezbyt dojrzałe egzemplarze mogą być przechowywane nawet do 2 m-cy,
- a w temperaturze między 18 a 21 stopni C dojrzeją mniej więcej w przeciągu 2 tygodni.
Pomidory trzymane w domu warto zjeść jak najszybciej. Jeśli robią się miękkie, to najwyższy czas, by trafiły na kanapkę czy do sałatki.
Jeśli chcemy przechowywać pomidory w lodówce, nie powinny spędzić w niej więcej niż 3 do 5 dni.
Kupując pomidory warto również zwrócić uwagę na kraj ich pochodzenia. Stan, w jakim są zerwane oraz to, ile dni spędziły w transporcie, mogą mieć ogromny wpływ na czas dojrzewania.
Zwłaszcza poza sezonem większość pomidorów dostępnych w sprzedaży pochodzi z Włoch, Hiszpanii lub jeszcze bardziej odległych miejsc. Może się zdarzyć, że zbierane były jeszcze zielone i dojrzały w drodze do naszego kraju. Będą przez to mniej aromatyczne i słodkie, a ich skórka może być grubsza, tak jak w przypadku pomidorów szklarniowych.
A co, jeśli nie zdążymy?
Jeśli przegapimy moment dojrzewania naszych pomidorów albo będzie ich tak dużo, że nie damy rady zjeść ich w surowej formie, zawsze warto pomyśleć o przetworach.
Poddanie pomidorów obróbce termicznej i zrobienie z nich np. przecierów wydłuża czas przechowywania i sprawia, że owoce nie będą wyrzucone. Dodatkowo w trakcie gotowania wydzielają się nowe smaki i aromaty. Uwalnia się także likopen – organiczny czerwony barwnik, który jest również bardzo silnym przeciwutleniaczem.
By uniknąć utraty charakterystycznego smaku świeżych pomidorów, do gotującej się papki lub sosu warto dodać kilka pomidorowych liści lub gałązek. Zawarte w nich olejki aromatyczne pozwolą zachować posmak pomidorów prosto z krzaka.
Prostą i smaczną formą przechowywania są również suszone pomidory, które wzbogacą smak wielu potraw czy sałatek.