Zioła to fantastyczny składnik codziennej diety – są nie tylko smaczne, ale i zdrowe! Dodane do past kanapkowych, sałatek, sosów czy potraw mięsnych, poprawiają ich smak i wspierają organizm. Latem najczęściej sięgamy po świeże zioła, zimą – po suszone. A może w tym roku pokusicie się o samodzielne suszenie ziół? Podpowiadamy, jak zbierać i suszyć zioła z własnego ogrodu i te zbierane „na dziko”. To doskonały sposób na zapełnienie nie tylko spiżarni, ale również domowej apteczki! Jesteście ciekawi, jak suszyć zioła w domu? Zapraszamy do lektury!
Czy warto suszyć zioła w domu?
Nie jesteście pewni, czy warto zabierać się samodzielnie za procesy, które producenci żywności przeprowadzają na skalę przemysłową? Przeanalizowaliśmy już ten temat przy okazji artykułów dotyczących suszenia grzybów, a także owoców: śliwek, jagód, malin czy truskawek. Za każdym razem dochodziliśmy do tego samego wniosku – zdecydowanie warto!
Suszenie nie bez powodu jest jedną z najstarszych metod przedłużania trwałości produktów spożywczych. Polega na odparowaniu większości wody, dzięki czemu żywność można bardzo długo przechowywać bez obawy o jej zepsucie.
Suszyć zioła w domu może właściwie każdy. Korzystamy w tym celu ze sprawdzonych, naturalnych sposobów albo wspomagamy się elektronicznymi sprzętami, takimi jak piekarnik (najlepiej z funkcją termoobiegu!), suszarka do owoców i warzyw czy dehydrator.
Susząc zioła samodzielnie możemy sporo zaoszczędzić, szczególnie jeśli wykorzystamy surowiec z własnej działki lub zebrany własnoręcznie na łące albo w lesie. Decydując się na samodzielną uprawę i suszenie ziół, zyskujemy pewność, że produkt, który otrzymamy, będzie najwyższej jakości.
Nie można też zapominać o tym, że zarówno uprawa jak i suszenie ziół wpływają pozytywnie na nasze samopoczucie. Jeśli dodamy do tego korzyści wynikające ze stosowania ziół w diecie w postaci przyprawy, naparu, ziołowych nalewek czy domowych kosmetyków, nie będzie już żadnych wątpliwości, że warto uprawiać, zbierać i suszyć zioła.
Jakie zioła możemy samodzielnie suszyć?
Suszyć można właściwie wszystkie rodzaje ziół. Najlepiej kierować się przy ich wyborze naszymi upodobaniami kulinarnymi. Jeśli często używamy w kuchni tymianku lub oregano, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zacząć samodzielnie przygotowywać ich suszoną wersję, zamiast kupować suszone zioła w sklepie. Pewnym ograniczeniem jest jedynie to, że nie wszystkie zioła rosną (zwłaszcza na dziko) w naszym klimacie.
Z ziół, które możemy zbierać na łąkach i w lasach, na szczególną uwagę zasługują: rumianek, mniszek lekarski, krwawnik, pokrzywa, mięta, piołun, babka lancetowata i dziurawiec. Do suszenia nadaje się również kwiat lipy, chmiel zwyczajny, kwiaty czerwonej koniczyny, skrzyp polny i chaber bławatek. Jeśli chodzi o zioła ogrodowe, dobrze sprawdzi się natka pietruszki, kolendra, lubczyk, koperek, tymianek, rozmaryn, czosnek niedźwiedzi, szałwia, mięta (różne gatunki) i melisa. Zaskoczeniem może być dla niektórych fakt, że suszyć możemy również… szczypiorek! To doskonały dodatek do sałatek, past kanapkowych i twarożku.
Zbiór ziół, czyli od czego zacząć
Suszenie ziół zaczynamy oczywiście od zbioru surowca. Jeśli uprawiamy zioła na własnej działce, zadanie jest proste. Wystarczy, że udamy się na grządkę z ziołami, zaopatrzeni w nożyczki albo ostry nóż i zetniemy interesujące nas rośliny. Warto pamiętać, że zioła do suszenia najlepiej zbierać w suche, słoneczne dni. Nie polecamy robić tego z samego rana ze względu na wyższą wilgotność. Najlepsze godziny do zbierania ziół to mniej więcej 10-16, kiedy zioła mają najsilniejszy aromat.
Jeśli zbieramy zioła na łące lub w lesie, musimy pamiętać przede wszystkim o tym, żeby wybrać odpowiednie miejsce. Unikajmy zbierania ziół przy drogach, zakładach przemysłowych i polach uprawnych. Zebrane tam zioła mogą niestety wyrządzić nam więcej szkody niż pożytku ze względu na zawartość metali ciężkich czy pestycydów. Najlepiej zbierać dzikie zioła na obszarach oddalonych od miast: w lasach, na leśnych polanach, łąkach i nieużytkach.
Warto również pamiętać o tym, że w przypadku różnych gatunków ziół inny termin zbioru może być odpowiedni. Jeśli planujemy suszyć zioła takie jak rumianek czy kwiat lipy, ogranicza nas czas ich kwitnienia. Liście i całe łodyżki ziół można zbierać przez cały sezon, chociaż niektóre gatunki będą miały lepsze walory smakowe, jeżeli zbierzemy je w konkretnym miesiącu.
Musimy wspomnieć jeszcze o jednej ważnej rzeczy – zbieramy i suszymy tylko i wyłącznie jadalne zioła! Przy zbiorach „na dziko” warto kierować się tą samą zasadą, co przy zbieraniu grzybów: jeśli nie jesteśmy pewni, czy dobrze zidentyfikowaliśmy zioła, lepiej ich nie spożywać.
Przygotowanie ziół do suszenia
Po ich zebraniu, powinniśmy przebrać zioła. Odrzucamy ewentualne chwasty, łodyżki traw i pożółkłe liście.
Zdrowe, nieuszkodzone gałązki i liście możemy przepłukać pod delikatnym strumieniem wody i osuszyć na papierowym ręczniku. To ważne zwłaszcza w przypadku ziół zbieranych w lasach i na łąkach. Ziół ogrodowych, o ile są suche i czyste, nie musimy myć.
Suszenie ziół na świeżym powietrzu
Najstarsza metoda suszenia ziół polega na wykorzystaniu naturalnych czynników: słońca i powietrza, które w naturalny sposób pozbawiają zioła wilgoci.
Jak wysuszyć zioła naturalnie? To proste! Wystarczy rozłożyć przygotowane wcześniej zioła na bawełnianym ręczniku, wiklinowej tacce albo specjalnej siatce do suszenia ziół, która ułatwia cyrkulację powietrza. Następnie umieszczamy je w przewiewnym miejscu, np. ogrodowym stole. Dobrze sprawdzą się również ciepłe, suche strychy. Naturalne suszenie można również przeprowadzić, związując zioła w pęczki i wieszając w odstępach na sznurku.
Jak długo rwa naturalne suszenie ziół? Niektóre gatunki będą całkowicie wysuszone już po kilku dniach, inne będą potrzebowały 2-3 tygodni w ciepłym, suchym i zacienionym miejscu.
Ważne, żeby nie wystawiać ziół w trakcie suszenia na bezpośrednie działanie promieni słonecznych. Ciepłe powietrze jest wystarczające, żeby proces suszenia przebiegał prawidłowo.
Jak suszyć zioła w piekarniku?
Odpowiednio przygotowane zioła rozkładamy pojedynczą warstwą na kratce lub blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Jeśli planujemy suszyć zioła w piekarniku, powinniśmy pamiętać, że maksymalna temperatura, której możemy użyć, żeby zioła zachowały aromat i wartości lecznicze, to 35 stopni Celsjusza. Najbezpieczniej suszyć zioła w piekarniku nagrzanym do ok. 30 stopni. Drzwiczki piekarnika pozostawiamy uchylone. Suszenie ziół w piekarniku trwa kilka godzin.
Dobrze wysuszone zioła powinny być zielone i kruszyć się po dotknięciu.
Jak suszyć zioła w suszarce elektrycznej?
Suszenie ziół w suszarce elektrycznej przebiega podobnie jak w przypadku suszenia ziół w piekarniku. Zioła suszymy rozłożone cienką warstwą na tackach suszarki. Najlepiej ustawić w suszarce temperaturę poniżej 35 stopni i suszyć zioła przez kilka godzin – aż do momentu, kiedy będą lekkie i kruche.
Susząc zioła w elektrycznej suszarce, trzeba pamiętać, żeby nie mieszać różnych gatunków. Uwalniane w trakcie suszenia ziół aromaty nie powinny się mieszać!
Jak suszyć zioła w kuchence mikrofalowej?
Suszenie ziół w mikrofalówce ma zarówno zwolenników, jak i przeciwników. To niewątpliwie najszybsza metoda, która jednak wiąże się ze sporymi stratami substancji czynnych.
Żeby wysuszyć zioła w kuchence mikrofalowej, wystarczy umyte i osuszone liście lub łodyżki ułożyć pomiędzy dwoma arkuszami papieru do pieczenia. Następnie wstawiamy je do mikrofali na kilkanaście sekund. Suszenie powtarzamy aż do momentu, kiedy zioła będą idealnie suche.
Jak przechowywać suszone zioła?
Bardzo ważne jest właściwie przechowywanie suszonych ziół. Trzymamy je zawsze w szczelnie zamkniętym pojemniku, który stawiamy w suchym, chłodnym i ciemnym miejscu. Dla dodatkowej ochrony przed negatywnym wpływem promieni słonecznych możemy użyć słoików z ciemnego szkła.
W ten sposób można przechowywać zioła przez około 12 miesięcy.